Witam. Mam nietypowy problem z czteroletnim synkiem. Chodzi o to, że nie może zasnąć bez ssania kciuka. W dzień również mu się to zdarza, szczególnie gdy ogląda jakąś bajkę czy słucha czegoś z uwagą. W tym wieku to chyba nie powinno występować? Próbowałam już wszystkiego, żeby oduczyć go ssania kciuka, ale nic nie pomaga. Czy to przez to, że długo nie mógł rozstać się ze smoczkiem? Przestał go używać kiedy skończył trzy lata. Martwię się, że ssanie palca spowoduje jakieś wady, np. zgryzu, ale nie wiem jak sobie poradzić z tym nawykiem.