Cuda na patyku, czyli pomysły na ekologiczne zabawy dla dzieci
Ekologia to sposób na życie, który trzeba pokazywać dzieciom od ich najmłodszych lat. Maluchy najlepiej przyswajają sobie wiadomości poprzez zabawę, dlatego zajęcia plastyczne mogą stać się wspaniałą lekcją ponownego wykorzystania surowców!
Podczas segregowania śmieci sprawdźcie, które przedmioty można ponownie wykorzystać i zaplanujcie plastyczne zabawy dla przedszkolaków. Dzięki temu dzieci nauczą się, że z pozoru nieprzydatne materiały mogą dostarczyć im wiele radości i na długo zająć czas. Przedstawiamy ciekawe pomysły na ekologiczne zabawy plastyczne dla najmłodszych.
Teatrzyk patyczkowy
- Materiały: patyczki po lodach (także plastikowe), pisaki, skrawki szmatek lub papierów, pudełko, nożyczki, klej, kolorowy papier i karton.
- Wykonanie: Na patyczkach narysujcie oczka i buźki, a następnie owińcie je kawałkami papierków lub szmatek. Scenę teatrzyku możecie przygotować z pudełka po butach. Może być ono też pokoikiem dla patyczkowych lalek – mebelki można przygotować z niewielkich opakowań.
Pojemniki na kredki
- Materiały: farby, pędzle, butelki, kolorowa lub czarna taśma izolacyjna, gips.
- Wykonanie: Do butelki wpuśćcie farby, pozwalając, by swobodnie ściekły. Gdy farba wyschnie, możecie wlać do środka niewielką ilość jasnej kontrastowej farbki, np. białej lub różowej. Zakręćcie butelkę i potrząśnijcie nią, tak by farba dotarła w każdy jej zakamarek. Następie obetnijcie butelkę i zabezpieczcie brzeg taśmą izolacyjną – dla bezpieczeństwa powinna to zrobić osoba dorosła. Aby pojemnik się nie przewracał, wlejcie do środka niewielką ilość gipsu.
Butelkowy wazon
- Materiały: butelka, płótno (kawałki prześcieradeł) bawełniane, farby, gips, naczynie do przygotowania gipsu, zabezpieczony folią stół.
- Wykonanie: Cienkie płótno bawełniane (kawałki prześcieradeł) przytnijcie tak, by można było nimi owinąć plastikową butelkę. Płótno zanurzcie w masie rozrobionego z wodą gipsu. Dziecko będzie mogło nakładać pojedyncze płaty materiału na pojemnik, ładnie go modelując. Gdy gips już wyschnie, pomalujcie razem wazon.
Wyścigi kulek
- Materiały: pianka do ocieplania rur, kamyki, kulki.
- Wykonanie: Pianka do ocieplania rur może się stać znakomitą zjeżdżalnią dla kuleczek czy kamyków. Miękkie rurki podzielcie na połówki – będziecie mogli urządzić wspaniałą zabawę w wyścigi kulek lub kamyków.
Po zabawie dzieci na pewno chętnie wysłuchają opowiadania o tym, jak wygląda praca w gospodarstwie ekologicznym. Towarzyszami ich podróży będą przedszkolaki z grupy Tygryski.
– Skąd mamy mleko? – spytała pani, rozpoczynając cykl zajęć o zdrowym żywieniu.
– Z kartonika! – odpowiedziały zgodnym chórem przedszkolaki.
– Ale kto nam je daje?
– Sprzedawczyni!
– Chyba będziemy musieli zaplanować wycieczkę na wieś – westchnęła pani.
– Hurra! – ucieszyły się Tygryski.
Dwa tygodnie później małe mieszczuchy stały już przed zielonym ogrodzeniem z napisem: „Gospodarstwo ekologiczne – Maria i Józef Zagrabińscy”. Miła gospodyni bardzo się ucieszyła na widok gości i już po chwili zaprosiła wszystkich do obory, gdzie stały trzy łaciate krowy.
– Chcecie zobaczyć, jak się doi krowę? – zapytała. Kto by nie chciał!
– Ojejku! – zdziwił się Patryk, patrząc z niedowierzaniem, jak biała wąska strużka mleka strzyka do wiaderka.
– Od razu z pianką – oblizał się Wojtuś.
– A wiecie, co można zrobić z mleka?
– Śmietanę? – wyraziła przypuszczenie Ania.
– Brawo! Co jeszcze?
– Kefir – wspomogła Anię Basia.
– Jogurt – dorzucił Kuba.
– A ja wam pokażę, jak się robi serek i masło – obiecała pani gospodyni i zaprosiła dzieci do wielkiej kuchni, w której stało mnóstwo dziwnych starych sprzętów.
– W tym glinianym garnku trzymam zsiadłe mleko. Zaraz zbiorę z niego śmietanę do małego garnuszka. Resztę mleka zagrzejemy, potem odcedzimy serwatkę, a serek zawiesimy w lnianej ściereczce do odsączenia. Ot, i cała filozofia. Mleko wędruje na piec, a wy rozejrzyjcie się po kuchni i spróbujcie się domyślić, który z tych sprzętów służy do robienia masła.
Wśród Tygrysków zdania były podzielone, ale ostatecznie wybrano właściwie przedmioty.
– Macie rację! – pochwaliła swych małych gości pani gospodyni.
– To maślnica. Zaraz nalejemy do niej śmietany i… do roboty.
Jeśli ktoś myśli, że ubijanie śmietany na masło to prosta sprawa, myli się, i to bardzo. Wszyscy próbowali własnych sił, ale dopiero, gdy maślnica trafiła w odpowiednie ręce, pojawiły się w śmietanie grudki masła.
– Zaraz posmaruję wam tym masełkiem chlebek, pieczony specjalnie dla was – obiecała pani Maria. – Chcielibyście zobaczyć, jak się piecze chleb?
– A moja mama też czasem piecze chleb, taki pyszny z ziarenkami – pochwaliła się Ola.
– A macie taki piec? – zainteresował się Bartek?
– Tylko piekarnik... – pokręciła głową Ola.
– W tym piecu mieści się kilka dużych bochnów chleba – uśmiechnęła się pani Maria. – Piekę ten chleb, tak jak piekła go moja babcia – na chrzanowych liściach. Spróbujecie, jak smakuje?
Mmm… Nie ma nic lepszego niż dobrze wypieczony, świeżutki chlebek z chrupiącą skórką, posmarowany, pachnącym masłem prosto z maselnicy. Nic dziwnego, że całkiem spore pajdy znikały raz-dwa.
– A teraz zapraszam was do naszego małego ZOO – oznajmiła pani Maria. – Żyraf ani słoni w nim nie zobaczycie, ale kury, kaczki, indyki i króliki już na was czekają.
Faktycznie, czekały. Można je było nie tylko dokładnie obejrzeć, ale i nakarmić, a nawet pogłaskać. Dziewczynkom najbardziej podobały się milutkie króliczki, chłopakom – baranki i konie. Na usilną prośbę Tygrysków mąż pani Marii osiodłał najspokojniejszą klacz i każdy, kto tylko chciał, mógł się kawałek przejechać. Co prawda Strzałka (bo tak miała na imię ta klacz) nie galopowała, tylko szła sobie spokojnie prowadzona za uzdę, ale i tak wszyscy jeźdźcy byli zachwyceni. Po takich przeżyciach swojski żurek z kiełbaską smakował znakomicie, a domowe ciasto – jeszcze lepiej.
– Poproszę mamę, żebyśmy przeprowadzili się na wieś – stwierdził Wojtuś, gdy trzeba już było wsiadać do autokaru. – Tutaj wszystko smakuje dużo lepiej niż w domu.
Bliżej Przedszkola nr 6/czerwiec 2014/Małgorzata Maćkowiak, Ewa Stadtmüller
Źródło: www.blizejprzedszkola.pl