Czy dziecko musi być ubezpieczone w szkole? Rodzice muszą to wiedzieć
Rok szkolny się rozpoczął, a wielu rodziców wciąż zastanawia się, czy trzeba ubezpieczać dziecko w szkole. Sprawdźmy więc, czy są konsekwencje za nieubezpieczenie dziecka w szkole.
Czy dziecko musi być ubezpieczone w szkole?
Każde dziecko, które uczy się w szkole, ma możliwość skorzystania z ubezpieczenia. Składka wynosi zazwyczaj kilkadziesiąt złotych – nie więcej niż 100 złotych. Wielu rodziców głowi się więc, czy dziecko musi zostać ubezpieczone, bo nauczyciele i dyrekcja nie rzadko wywołują w tej kwestii nacisk.
Sprawdź również: Drugie śniadanie do szkoły na słodko. Tym propozycjom nie da się oprzeć
Jak podaje portal rydzowski.pl, „umowa w tym zakresie może być zawarta wyłącznie z woli rodziców. Dotyczy to zarówno nieszczęśliwych wypadków zaistniałych w czasie zajęć edukacyjnych realizowanych na terenie szkoły, jak i imprez oraz wycieczek szkolnych w kraju”.
Ubezpieczenie dziecka jest dobrowolne. Jeśli rodzice mają takie życzenie, mogą nie ubezpieczać dziecka ani w szkole, ani poza nią. Warto jednak to rozważyć, ponieważ w szkole nietrudno o wypadki – czy podczas przerwy, czy lekcji wf. Może szybko okazać się, że takie ubezpieczenie jest niezwykle przydatne i lepiej było je opłacić.
Sprawdź także: Co na śniadanie do szkoły? Lunch, którym będzie zajadać się największy niejadek
Warto jednak wiedzieć, że mimo braku wykupionego ubezpieczenia dla dziecka, szkoła mimo wszystko ponosi odpowiedzialność za pociechę i skutki ewentualnego wypadku. Warto też wiedzieć, że jeśli rodzic nie chce opłacić ubezpieczenia, szkoła nie może wymagać od niego oficjalnego dokumentu o przeniesienie odpowiedzialności na rodzica. Mimo braku ubezpieczenia to wciąż nauczyciele, wychowawcy i opiekunowie odpowiadają za dziecko.
Autorka: Izabela Nestioruk-Narojek