Czy przedszkole może odesłać chore dziecko do domu?
Sezon infekcyjny trwa w najlepsze. Wielu rodziców zastanawia się więc, czy przedszkole może odesłać chore dziecko do domu. Czy to, że rodzice znajdują się w podbramkowej sytuacji, zwalnia ich z obowiązku znalezienia opieki poza placówką? Rozwiewamy wątpliwości.
Czy chore dziecko może zostać odesłane do domu?
Zadaniem rodziców jest ocenienie, czy chore dziecko może iść do placówki, czy powinno zostać w domu. Szczególnie ważny jest zdrowy rozsądek i pamięć o tym, że inne dzieci mogą się zarazić. Jeśli nie każdy potrafi to określić, pomocny może okazać się statut przedszkola czy szkoły. W większości placówek, w dokumencie tym, widnieje informacja, że aby dziecko mogło przyjść do szkoły, musi być zdrowe. Nie powinno być więc mowy o katarze czy kaszlu. Rzeczywistość jest jednak zgoła inna.
„Jeśli pracownik podmiotu zaobserwuje u dziecka objawy mogące wskazywać na infekcję choroby zakaźnej należy odizolować je w odrębnym pomieszczeniu lub wyznaczonym miejscu niezwłocznie powiadomić rodziców/opiekunów w celu pilnego odebrania dziecka z podmiotu” – informuje GIS.
Nauczyciel nie może jednak zmierzyć dziecku gorączki czy podać leków.
„Należy uzyskać zgodę rodziców/opiekunów na pomiar temperatury ciała dziecka jeśli zaistnieje taka konieczność, w przypadku wystąpienia niepokojących objawów chorobowych” – przypomina GIS.
Z takimi sytuacjami radzą sobie placówki niepubliczne, które mogą egzekwować od rodziców nieprzyprowadzania chorego dziecka do przedszkola oraz pozwalają nauczycielom na mierzenie temperatury bez zgody rodzica. W takich przypadkach dziecko może zostać odesłane do domu.
Źródło: GIS
Autorka: Izabela Nestioruk-Narojek