Dziecko lunatykuje
Mam problem z moim 5 letnim synkiem. Jego zachowanie w ciągu dnia jest w porządku, kłopoty zaczynają się w nocy. Często zdarza się, że wstaje z łóżka, zaczyna się bawić a rano o niczym nie pamięta. Bywa również, iż otwiera drzwi, chodzi po schodach - także przez sen. Szukam przyczyny lunatykowania synka, ale wszystko wydaje mi się w porządku. Na co dzień to bardzo żywe i radosne dziecko. Boję się co może się stać, jeśli na przykład nie obudzimy się na czas i synkowi stanie się krzywda. Co powinniśmy zrobić? Czy z wiekiem takie lunatykowanie może się pogłębić?
Droga Moniko, lunatykowanie pojawia się najczęściej podczas pierwszych trzech godzin snu. Niektóre dzieci wstają i chodzą bezcelowo po domu, od kilku sekund do 30 minut. Oczy dziecka są zwykle otwarte, dziecko wydaje się być oszołomione. Rankiem najczęściej nie pamięta całego zajścia.
Na lunatykowanie duży wpływ ma sytuacja w rodzinie, inne przyczyny mają związek ze zmęczeniem i brakiem snu. Lunatykowanie nie jest znakiem emocjonalnej choroby, ważniejsze znaczenie ma ryzyko zrobienia sobie krzywdy. Zdarza się, że dzieci mogą spaść ze schodów, uderzyć się o jakiś przedmiot lub nawet wyjść z domu.
Dlatego istotne dla Was jako rodziców jest abyście upewnili się, że dom jest bezpieczny (pozamykane na klucz drzwi, ułożone bramki na schodach, itp.). Ponadto wydaje mi się, że jeśli problem jest częsty warto porozmawiać o nim z lekarzem.
Moja córka ma 10 lat i również budzi się w nocy, chodzi po mieszkaniu, mówi coś - zwykle nie można jej zrozumieć. Bywa też, że przeraźliwie krzyczy i stawia wtedy cały dom na nogi. Gdy rano ją podpytuje to niczego nie pamięta. Rozmawiałam o tym z lekarzem rodzinnym - dał nam skierowanie do neurologa dziecięcego. Miała wykonywane kilkakrotnie badanie EEG - jego zapis nie jest prawidłowy, ale lekarz mnie nie starszył, że to coś poważnego - wykluczył padaczkę. Cały czas jesteśmy pod kontrolą tej poradni. Może warto skonsultować się z lekarzem.
Też mi się wydaje, że problem minie sam wraz z wiekiem. W mojej rodzinie była podobna sytuacja, dziecko lunatykowało i chodziło po całym domu, jednak z czasem sytuacja była coraz rzadsza, aż całkiem ustała. Trzeba tylko pamiętać o zabezpieczeniu mieszkania - na szczęście dostępne są różne nakładki na ostre krawędzie i blokady, więc na pewno nie będzie z tym problemów. Życzę powodzenia!
Lunatykowanie u dzieci to chyba dość powszechny problem, i częściej dotyczy właśnie dzieci niżeli dorosłych. Dlatego też wydaje mi się że nie ma jeszcze poważnych powodów do obaw. Jeśli lunatykowanie nie zdarza się często to nic się nie dzieje, warto jedynie zadbać o bezpieczeństwo domu np. jeśli w domu są schody warto zainstalować barierki ochronne bądź posprzątać przedmioty o które maluch może się niechcący potknąć. Można także zwrócić uwagę na to czy maluszek jest zrelaksowany przed snem oraz dobrze robi dla dziecka gdy jego pora spania każdego dnia jest podobna. Myślę, że wszystko będzie w porządku Pani synkiem, jeśli problem będzie nagminny dopiero wtedy warto zwrócić się do lekarza specjalisty w celu konsultacji co dalej.