Dziecko nieśmiałe, niegrzeczne, leniwe - dlaczego nie należy etykietować dzieci

Dziecko nieśmiałe, niegrzeczne, leniwe - dlaczego nie należy etykietować dzieci
Drukuj Skomentuj

“Nie ocenia się książki po okładce” - wszyscy znamy to powiedzenie, prawda? Niestety, dla większości z nas nadawanie etykiet jest mechaniczne. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że mówiąc o dziecku “nieśmiałe, niegrzeczne, leniwe” - również etykietujemy. A przecież dzieci to osoby, które wciąż się rozwijają i zmieniają - wpisywanie ich charakterów w określone ramy jest nielogiczne.

Czym jest etykietowanie?


Etykietowanie można określić inaczej naznaczeniem społecznym. Polega na nadawaniu określeń konkretnym osobom albo całym grupom, na ogół bez szczegółowej analizy innych okoliczności.

Często etykietowanie jest wynikiem pierwszego wrażenia - przypisujemy nowo poznanej osobie cechy, które mogą być zarówno negatywna, jak i pozytywne. Etykietowanie często silnie łączy się z postrzeganiem stereotypowym. Może być powodem do uprzedzeń i budowania (często absurdalnych) oczekiwań.

 

Etykietowanie dzieci


Etykietowanie dzieci odbywa się najczęściej wtedy, kiedy zachowanie kilkulatka wyznacza nam postrzeganie całego jego charakteru. Czyli: zamiast skupiać się na emocji dziecka i innych okolicznościach, skupiamy się na naszej interpretacji faktów. Etykieta jest więc uproszczeniem, obarczeniem odpowiedzialnością malucha, selektywną opinią na jego temat.

Dlaczego nie należy etykietować dzieci? Ponieważ maluchy budują samoocenę na bazie opinii bliskich im osób - zwłaszcza rodziców. Wierzą w to, co o sobie słyszą. I zaczynają zachowywać się zgodnie z oczekiwaniami.

 

Zobacz też: Dam radę! - jak budować pewność siebie u przedszkolaka

 

Samospełniająca się przepowiednia (Efekt Pigmaliona)


Samospełniająca się przepowiednia jest to teoria, że przewidywania i opinie innych mogą prowadzić do zachowań spełniających te oczekiwania. Czyli: jeśli ktoś oczekuje od nas sukcesu, udaje nam się go osiągnąć. Jeśli ktoś uważa nas za zbyt mało rozgarniętych - nie jesteśmy w stanie zrealizować zadania. W obu przypadkach spełniamy oczekiwania innych, potwierdzając ich opinie o nas (zdolny / mało rozgarnięty).

Oczywiście, nie zawsze efekt ten działa - ile razy słyszeliśmy historię o osobie, która “na przekór wszystkim” przyłożyła się do pracy i osiągnęła sukces? Nie zmienia to faktu, że efekt Pigmaliona może warunkować zachowania, porażki i sukcesy małych dzieci. Choć więc celem komunikatu “Ale jesteś niegrzeczny!” jest eliminacja złego zachowania, skutek może być odwrotny do zamierzonego.

 

Skutki etykietowania dzieci

 

  • Dziecko zaczyna postępować zgodnie z oczekiwaniami. Jeśli mama mówi, że jest nieśmiałe - widocznie tak już jest, po co starać się nawiązywać kontakty z nowymi kolegami? Jeśli tata nazywa malucha niezdarą - po co uważać, skoro i tak coś zaraz stłucze, przewróci, zgubi?
  • Negatywne etykiety wpływają na jego samoocenę i poczucie własnej wartości. Tym bardziej, że każde odstępstwo od normy (np. grzeczne zachowanie łobuza) spotyka się na ogół ze zdziwieniem, podejrzliwością, a czasem nawet z drwiną.
  • Etykiety kształtują rozwój tożsamości dziecka  - mogą hamować zapał do poznawania nowych rzeczy, obniżać wiarę we własne możliwości, osłabiać potencjał.
  • Etykietowanie może nadwyrężyć relację między rodzicem a dzieckiem. Stawianie znaku równości między zachowaniem dziecka a jego całym charakterem budzi w maluchu opór, wstyd, rozczarowanie. Negatywne emocje podbudowują u dziecka wiarę w to, że jest przez rodziców akceptowane bezwarunkowo.
  • Nawet etykiety, które sprawiają wrażenie pozytywnych, mogą wyrządzić krzywdę. Dziecko, które jest “wyjątkowo inteligentne” będzie się bało popełnić błąd, by nie rozczarować rodziców. Każda porażka będzie się łączyć ze wstydem i poczuciem winy.


Warto pamiętać, że nasze opinie, często rzucane bezmyślnie, rzutują na to, jak inni postrzegają dziecko. W końcu skoro rodzic - osoba najbliższa małemu dziecku - tak je postrzega, musi mieć rację, prawda?

 

Etapy rozwojowe a oczekiwania


Etykiety są trochę jak skróty myślowe. Upraszczają pewne sytuacje, nie uwzględniając innych okoliczności. Najczęściej nie wynikają ze złej woli, ale niewłaściwego patrzenia na zmagania dzieci z codziennymi wyzwaniami.

Warto uświadomić sobie, że rozwój przebiega w etapach - oczekiwanie więc od dziecka dojrzałego zachowania i sposobu myślenia z góry skazuje je na porażkę.

 

Co zamiast etykiet?

 

  • Komentuj konkretne zachowanie, a nie charakter (zamiast: “Jesteś niegrzeczny” - “Nie można bić brata. Zobacz, teraz go boli i płacze.”).
  • Mów konkretnie, co Ci się nie podoba (jak wyżej: uderzenie brata), by dziecko miało jasny sygnał, jakie zachowanie poprawić.
  • Postaraj się dowiedzieć, jaki był powód danego zachowania. Naucz dziecko wyrażania emocji w inny sposób. Może Ci w tym pomóc artykuł: Rozwój emocjonalny przedszkolaka. Zabawy na wyrażanie uczuć.
  • Nie porównuj do innych dzieci (“Ale z ciebie bałaganiara. Zobacz, jaki u Kasi jest porządek. Czemu ty tak nie potrafisz?”).
  • Pozwalaj dziecku na błędy. Więcej przeczytasz tu: Jak nauczyć przedszkolaka radzenia sobie z porażką?
  • Unikaj słów “zawsze”, “nigdy”, “ciągle”, “na pewno” (“Zawsze zostawiasz klocki na środku pokoju! Kiedy się w końcu nauczysz, że trzeba je sprzątać po zabawie?”; “Nie ma co płakać, na pewno sobie poradzisz. Taka z ciebie duża dziewczynka!”).

 

Podobne artykuły

Skomentuj

Bądź pierwszym, który skomentuje ten wpis!

Tagi