Dzień Ziemi w Przedszkolu Miejskim "Lotnisko" w Grudziądzu
Scenariusz na Dzień Ziemi rozpisany na poszczególne role.
(sceneria lasu, w oddali śmieci pozostawione przez turystów)
Sowa:
Uchu, uchuchu, uchu!
Zaraz wszyscy zobaczycie, trzy potężne czarownice!
Co ze złości są gotowe „Bożą Krówkę” zmienić w krowę!
Uchu, uchuchu!
Życia byłoby za mało, by opisać należycie,
Co się tutaj będzie działo,
Zresztą – sami zobaczycie!
Uchu, uchuchu, uchuchu
(odlatuje, a na scenie pojawiają się trzy czarownice)
Abra:
No nie! popatrz tutaj!
(mruczy coś pod nosem czytając gazetę)
Kadabra:
Tak...tak... ale to jeszcze nic!
Lepiej przeczytaj to...!
Jędzunia:
Albo to, to...!
(podtyka im pod nos papiery, gazety)
Abra:
Wielkie nieba! Taki wstyd!
Kadabra:
To skandal! Oni nas ośmieszają!
Jędzunia:
Tak właśnie myślałam – OŚMIESZAJĄ!
A wiecie co jeszcze mówią o nas ludzie?
Że nas nie ma i...
Czarownice:
Co, co jeszcze mówią o nas te wstrętne maszkarony?!
(Jędzunia szepce im coś na ucho)
Abra:
Noo! Niech no któryś z nich nawinie mi się pod rękę!
Kadabra:
Oo-oskubiemy! Po po poszczypiemy! Iii-wyklniemy!
Jędzunia:
(przedrzeźniając)
– Oskubiemy, poszczypiemy i wyklniemy!
Ale się wystraszą...
(robi brzydkie miny)
Abra:
Co tam mruczysz Jędzuniu?
Jędzunia:
Nic, nic. (ciszej do publiczności)
- „Jędze Pierwszej Kategorii”
Kadabra:
A więc nie mrucz już pod nosem
Tylko skocz do komórki i złap nam parę pająków na podwieczorek
A my się trochę przejdziemy
To nam dobrze zrobi na nerwy.
No prędko! Prędko! Jesteś z nas najmłodsza!
Jędzunia:
Idę, idę... no przecież idę
(ociągając się wychodzi za kulisy)
Abra:
Co się z nią dzieje? W głowie jej się przewraca!
Dodrze jej powiedziałaś Kadabro
Kadabra:
A może tak miotełki? (kusi filuternie)
Abra:
O tak, tak! Trochę ruchu dobrze nam zrobi!
Chodź kochana – przelecimy się po lesie!
(latają na miotłach przy akompaniamencie muzyki i pohukiwania sów)
Abra:
No i gdzie ta Jędzunia? Znów się gdzieś zawieruszyła
Ona nam kiedyś zginie na amen.
Kadabra:
Nie zginie, tylko polezie własną drogą
Słyszałam, że koty łażą własnymi drogami.
Abra:
Nie „łażą”, tylko „chadzają” – naucz się wreszcie wyrażać jak dama.
Kadabra:
E, jaka tam ze mnie dama
Spójrz, Jędzunia prowadzi nam gości