Ile metrów kw przypada na jedno dziecko w sali przedszkolnej?
Witam serdecznie, jako mama przedszkolaków, która zakłada nową niepubliczną placówkę wychowania przedszkolnego chciałabym uzyskać informację ile metrów kw przypada na jedno dziecko w sali przedszkolnej? Czy istnieje jakiekolwiek rozporządzenie mówiące o tym? Nie mogę nic znaleźć... każda instytucja udziela innej informacji. Z góry dziękuję za odpowiedź agnieszka
Pani Agnieszko, gratuluję pomysłu i odwagi do otwarcia nowej placówki opieki nad dziećmi! To prawda, w różnych instytucjach możemy uzyskać różne informacje, co jest bardzo mylące dla osoby, która otwiera taką placówkę po raz pierwszy. Nie należy się jednak zrażać, a konsekwentnie dążyć do osiągnięcia zamierzonych celów!
„Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania z dnia 31 sierpnia 2010 r.” mówi bardzo wiele na temat warunków lokalowych.
W § 4. jest napisane, że: „Lokal, w którym mają być prowadzone zajęcia w ramach punktu lub zespołu, spełnia następujące warunki:
1) powierzchnia pomieszczenia przeznaczonego na zbiorowy pobyt od 3 do 5 dzieci wynosi co najmniej 16 m2; w przypadku liczby dzieci większej niż 5, powierzchnia ulega odpowiedniemu zwiększeniu na każde kolejne dziecko, z tym że:
a) powierzchnia przypadająca na każde kolejne dziecko wynosi co najmniej 2 m2, jeżeli czas pobytu dziecka nie przekracza 5 godzin dziennie,
b) powierzchnia przypadająca na każde kolejne dziecko wynosi co najmniej 2,5 m2, jeżeli czas pobytu dziecka przekracza 5 godzin dziennie lub jest zapewniane leżakowanie;
2) wysokość pomieszczeń przeznaczonych na pobyt dzieci wynosi co najmniej 2,5 m;
3) jest zapewnione utrzymanie czystości i porządku w lokalu, pomieszczenia są utrzymywane w odpowiednim stanie, są przeprowadzane ich okresowe remonty i konserwacje;”
Dołączam linka do cytowanego Rozporządzenia: www.prawo.legeo.pl
Mam pytanie, a czy idąc zgodnie z przepisami to te 2.5 m kwadratowego to z łazienką przepisaną do sali czy nie ?
tutaj zmoże palcem ruszyłaby inspekcja pracy
Pracuję w państwowym przedszkolu, gdzie sala na 25 dzieci licz UWAGA!!! - 12 metrów kwadratowych! To skandal, że władze miasta, sanepid wyrażają na to zgodę. Tak jest od wielu lat i nikt nic z tym nie robi. Dodam, że w sali jest jeszcze biurko i 2 szafy! Dzieci siedzą dosłownie jedno na drugim... Ktoś napisał, że 40m to mało...Gdzie szukać pomocy?
Sanepid, sekcja higieny dzieci i młodzieży. Koniecznie oficjalną skargą.
Właśnie, gdzie jej szukać, mam to samo... brakuje tlenu nie tylko mnie ale i dzieciom, dodam, że moja malutka sala jest jeszcze cały czas nasłoneczniona! Nie ma mowy o zabawach ruchowych, dzi8eci są jedno na drugim, MASAKRA
Super odpowiedź!
Pytanie dotyczy przedszkola nieublicznego, a odpowiedź innych form w postaci punktu lub zespołu Pani pseudospecjalisto Kasiu
U moich dzieci w przedszkolu jest remont na ten czas będą stloczone w malutkiej sali sanepid nie powinien się na to zgodzic
Do komentarza Pani Ali: powierzchnia pomieszczenia to nie powierzchnia lokalu ale właśnie sali:)
W Szkołach jest przepełnienie i metraż na dziecko tj. niecałe 2 metry kwadratowe jak jest. Czy prawo MEN przewidywało ze uzależnione jest to tez od innych przepisów i ze dyrektor musi tez utrzymać pracowników.
Mam taki sam problem ,24dzieci w sali gdzie na dziecko przypada metr łącznie z meblami.Wymagania bym jeszcze urzadzila wszystkie kaciki aktywności.Z trudem przeciskam sie miedzy dziecmi, a dzieci wpadają na siebie!!! Horror!
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej - z upoważnienia ministra -na interpelację nr 22973 w sprawie standardów wielkości powierzchni sali przypadającej na dziecko w przedszkolu- na jedno dziecko w przedszkolu powinno przypadać ok. 2,5-3 m2 powierzchni.
W tym dokumencie jest mowa o "powierzchni przedszkola" a nie "powierzchni sali"
No to świetnie. W moim państwowym przedszkolu przy 25 dzieci mam salę 40m. Czyli duuuużo za małą. Dzieci nie mają się gdzie bawić, ja nie jestem w stanie poruszać się między nimi. Praca w takim miejscu to koszmar.