Jesienne spotkanie na leśnej polanie

Jesienne spotkanie na leśnej polanie
4.0
11 ocen
Oceń

Teatrzyk: "Jesienne spotkanie na leśnej polanie".

Występują: Miś ,muchomor, krasnal, wiewiórka

WIEWIÓRKA /skacze/
Hop-sa- sa hop-sa- sa wiewióreczką jestem ja .
Rudą Kitką  zowią  mnie, ale każdy z was to wie.
Jestem sprytna ,jestem zwinna jak wiewiórka być powinna.
Mieszkam w dziupli tam na drzewie –nikt z was o tym pewnie nie wie.
Tam ogromną mam spiżarnię pełną różnych zapasów.
Mam żołędzi worek cały ,worek szyszek i migdały.
Ziarna cały mieszek moim dzieciom ku uciesze
Mam orzechów cały worek i wina gąsiorek.
Gdy nadejdzie sroga zima ,wtedy uczta się zaczyna.

KRASNAL
Jestem krasnal Leśny Skrzat ,ze wszystkimi za pan brat .
W muchomorze mam mieszkanie, zawsze pięknie posprzątane.
Wszyscy mnie tu dobrze znają ,do mej chatki zaglądają.
Każdy o tym dobrze wie, że  pomogę w potrzebie.
Teraz właśnie skoro jesień już wokoło, robię zapasy na zimę.
Mam żołędzi worek cały, co mi z  dębu pospadały.
Mam kasztanów pełną skrzynię, będę miał dla dzików w zimie .
A korale z jarzębiny będą chatkę mi zdobiły .
Kiedy ptaszki mnie odwiedzą to sobie smacznie podjedzą.
Teraz muszę  iść do misia, bo  mi się przyśniło  dzisiaj,
że mi cały słoik miodu miś w prezencie dał.
/idzie do misia/

MIŚ /idzie drogą, niesie liście- spotyka krasnala/
Mam posłanie z mchu miękkiego w naszym lesie zebranego
i kołderkę kolorową prawie już gotową .
Jeszcze tylko trochę liści do niej sobie dam,
żeby było mi cieplutko kiedy będę smacznie  spał.
-Dzień dobry krasnalu Leśny Skrzacie, dokąd tak biegniesz?

KRASNAL  
-Biegnę do ciebie Misiu  mój kochany.
Proszę ,poratuj mnie w potrzebie.
Już niedługo przyjdzie zima ,a w mojej spiżarni miodu nie ma.
Z czym ja będę pił herbatkę  w zimowe wieczory?

MIŚ        
-Mój krasnalu kochaniutki poratuję twoje smutki i miodu ci dam.
 Niech ci służy na zdrowie./daje Krasnalowi słoik z napisem MIÓD/

WIEWIÓRKA
-Witaj krasnalu skąd wracasz?

KRASNAL    
-Byłem właśnie u misia, bo śniło mi się dzisiaj, że miodu mi dał.

WIEWIÓRKA
-I co ?Dał ?

KRASNAL
-Dał. Miś ma dobre serce, pomoże w potrzebie .
A ty Ruda Kitko masz już zimowe
zapasy zrobione?

WIEWIÓRKA
-Wszystko co nam jesień dała , pięknie sobie nazbierałam.
Mam koszyk suszonych  grzybków –samych kozaków i prawdziwków.
Mam żołędzi worki całe i to wcale niemałe.
Mam korale  czerwone z jarzębiny  i  głogu  zrobione.
Pełny worek orzechów i ziarenek z pięć miechów.
Już spiżarnia pełna cała, wszystko dobrze pochowałam.
Muszę tylko zapamiętać w której dziupli ona jest.

KRASNAL
Biegnij szybko wiewióreczko ,hen za lasek niedaleczko.
Tam, gdzie mieszka mądra sowa –ona pomóc ci gotowa.
Poradzi ci co byś zrobić miała ,byś to wszystko spamiętała….
-ale, wiewiórko kochana ,co to za hałasy od rana?
Czy słyszysz ? Kto to taki?

WIEWIÓRKA
-nie wiesz Krasnalu?
To z przedszkola są dzieciaki!
Szybko, szybko się schowajmy!
I do lasu uciekajmy!

KRASNAL
-Czemu chcesz uciekać Ruda Kitko miła,
Czyżbyś dzieci nie lubiła?

WIEWIÓRKA
-Kiedy tu ostatnio były ,dużo szkody narobiły.
Wszystkie grzyby podeptały i gałęzie połamały
Wypłoszyły też zające, co bawiły się na łące
Wszystkie kwiatki połamały, śmieci też nie pozbierały
Wszystkie leśne zwierzęta po nich sprzątały!

Twoje uwagi i pomysły

Tagi