"Kopciuszek" - scenariusz przedstawienia

"Kopciuszek" - scenariusz przedstawienia
3.4
64 oceny
Oceń

"Kopciuszek"

NARRATOR: Bardzo dawno, może przed wiekiem, przed dwoma wiekami czy trzema, w pewnym królestwie dalekim, – którego dzisiaj już nie ma i na mapie go znaleźć nie można – mieszkała wdowa zamożna. A taka była bogata, że sypiała na pięciu piernatach, otulała się w kołdry puchowe i trzy jaśki wkładała pod głową.  Miała trzy krowy, trzy kozy a do tego dwie córki brzydule, które kochała czule i pasierbicę sierotę, której w domu, najgorszą dawała robotę - taką, co to brudzi i smoli.Dwie córki, brzydule, do woli wylegują się w łóżku a macochasierotkę pogania:
   
2. Strauss  (wbiegają Macocha, Siostry – popisują się, naśmiewaja się z  Kopciuszka itp.)
       
MACOCHA: (Kopciuszek stoi i słucha)
Bierz się do pracy ostro, śniadanie podaj siostrom i rób tak jak ci
mówię: zmyj naczynia, wyczyść obuwie, napal w piecach i wymieć sadze a spiesz się – ja ci dobrze radzę! Nanoś mi drew ze dworu, garnki w kuchni wyszoruj i posprzątaj, bo za ciebie nie sprzątnę. A córeczki moje są wątłe, szkoda ich każdego paluszka. (córki przechodzą do salonu) Ruszaj się! To robota w sam raz dla Kopciuszka!

6. Vivaldi (Macocha idzie do salonu)(Kopciuszek idzie do kuchni)

NARRATOR: Stąd poszło, że sierotkę nazywano Kopciuszkiem a ona ocierała łzy fartuszkiem, szorowała, harowała i przy pracy tak cichutko sobie śpiewała:

KOPCIUSZEK: (siada przy kuchni i śpiewa)
Hejże płynie woda, a ja jestem młoda, woda płynie hejże, to się w wodzie przejrzę. Niech mi powie woda czyja to uroda. Czy odbija woda mnie, czy to jestem ja, czy nie?
   
6. Vivaldi cd.

NARRATOR: A macocha z córkami siedziały w salonie, kremem nacierały dłonie, szlifowały paznokietki różowe i taką prowadziły rozmowę:

MACOCHA: Czemu moja córeczka jest w pąsach? Czemu moja Haneczka się dąsa?

HANECZKA: Bo lusterko się ze mnie natrząsa! Nie pomogą koronki i tiule, gdy się widzi taką brzydulę!

MACOCHA: A ty, czemuś córeńko taka krzywa? Na czym ci Kasieńko zbywa?

KASIEŃKA: Mam ja matko zgryzotę nieustanną! Żem brzydka i zostanę starą panną! Ja bym chętnie wszystkie lustra potłukła, bo wyglądam w nich jak ta kukła!
           
MACOCHA: To nie prawda, buziaczek masz słodki! Dla mnie obie jesteście ślicznotki! Porównać was można z kwiatuszkiem – a nie z takim kocmołuchem Kopciuszkiem!

HANECZKA: (śpiewa)
Gdybym wyładniała, wszystko bym oddała, sukienkę z koronek i złoty pierścionek. Oj mamo! Oj mamo! 
   
MACOCHA: Ciągle w kółko to samo!      

KASIEŃKA: (śpiewa)
Nie chcę być księżniczką, chcę mieć ładne liczko i stopy, i ręce, nie chcę nic więcej! Oj mamo! Oj mamo!    
 
MACOCHA: Ciągle w kółko to samo!

7. Vivaldi

NARRATOR: W tym czasie, królestwo znajdowało się pod władzą starego króla. Pewnego dnia władca na długim i burzliwym spotkaniu z ministrami zdecydował, że nadeszła właściwa chwila, żeby jego syn ożenił się i przejął tron. Ministrowie przygotowali długą listę wszystkich panien w królestwie. Bal miał się odbyć na początku miesiąca.
               
8. Vivaldi, słychać granie trąbek (wchodzą przekupki)

MACOCHA: Czy słyszycie? Kasieńko, Haneczko? Trąby grają gdzieś niedaleczko – to Herold! No dość smutnych minek, dość narzekań! Lecimy na rynek  - a ty Kopciuszku, do kuchni!!

9. Händel TANIEC PRZEKUPEK (pod koniec tańca Macocha i córki biegną dookoła sali)

8. Vivaldi (trąbki) (wchodzą Herold i trębacz)

Twoje uwagi i pomysły

Dodane komentarze (19)

Tagi