Moja zabawa w teatr
Od kilku lat inspiracją do pracy z dziećmi jest dla mnie teatr. Jako że jest to temat bardzo obszerny, obejmujący swą tematyką bardzo różnorodne zagadnienia, chciałabym się skupić na aktywności artystycznej dzieci.
Mam tu na uwadze przygotowanie i zainscenizowanie jakiegoś tekstu literackiego. Rozpoczynając pracę z wybranym już tekstem, rozmawiam z dziećmi o wyglądzie dekoracji, kostiumach aktorów, elementach tanecznych, muzyce lub piosenkach. Od dzieci pragnę uzyskać wtedy informację, dlaczego tak a nie inaczej ma wyglądać wybrany element dekoracji scenicznej lub strój postaci. W tym momencie kształtuję u dzieci gust estetyczny (wskazujemy wówczas na dobór kolorów elementów scenografii, strojów postaci, charakter muzyki), rzetelność wykonania powierzonych zadań, dokładność, systematyczność, wytrwałość, estetykę pracy itp.
W procesie edukacji teatralnej dzieci koniecznie przestrzegam jednej z kilku ważnych zasad, a mianowicie: łączenie zajęć o różnorodnym poziomie psychicznego i fizycznego zaangażowania dziecka.. W 25-osobowej grupie każde dziecko musi znaleźć zadanie do wykonania na „miarę swoich sił”. Dzięki temu będzie czuło się ważne i spełnione. Każda postać przedstawienia nabiera wówczas znaczenia i jest odgrywana z równym zaangażowaniem. Takie podejście nauczyciela do ról w inscenizacji, wyzwala u dzieci chęć „zagrania” zarówno roli pierwszoplanowej, jak i tych drugo i trzecioplanowych.
W pełni zgadzam się z poglądem pedagogów - teoretyków, którzy wyrażają pogląd, że nauczyciel powinien wyzwalać twórczą aktywność dziecka, nie zaś hamować jego inwencję, bądź ją ukierunkowywać. Dlatego też zależy mi na zagwarantowaniu dziecku pewnego poziomu bezpieczeństwa psychicznego, możliwości podtrzymania jego artystycznej aktywności i stworzeniu warunków do poszukiwania nowych jej rodzajów (zajęcia plastyczno- techniczne, ruchu scenicznego, dramy, nauka piosenek).
Różnorodne funkcje w życiu dziecka spełnia zabawa, jako jedna z podstawowych form jego aktywności. „Zabawa w teatr” spełnia co najmniej dwie funkcje, a mianowicie funkcję terapeutyczną- kiedy dziecko odrywa się jakby od realnego świata i zapomina o swych negatywnych przeżyciach oraz funkcję kształcącą- kiedy zabawa staje się motorem do rozwoju różnorodnych dyspozycji psychicznych dziecka.
Podstawą udanej „zabawy w teatr” jest również oparcie jej na spontanicznej zabawie dzieci. Wykorzystuję tę formę aktywności do intencjonalnego przekazu wiedzy o teatrze, do podtrzymania i rozwoju naturalnych skłonności dramatycznych swoich wychowanków.
Często jest to również moja zabawa, kiedy ulegam jej czarowi współuczestniczę w przedstawieniu jako jeden z „aktorów”. Perspektywa przygotowania jakiegoś przedstawienia jest dla nas motorem do większej aktywności, dyscypliny pracy (niekiedy jest to przecież dodatkowa praca).
Bardzo ważnym elementem wypełnienia edukacji teatralnej jest współpraca z rodzicami. Są oni bardzo ważnym „elementem” organizacji przedstawienia. Pomagają dzieciom w przygotowaniu stroju, czasami elementów dekoracji, no i oczywiście pomagają mi przy samym występie. Stwarza to warunki do nawiązywania i zacieśniania więzi między rodzicami dzieci, stają się oni aktywnymi uczestnikami życia naszego przedszkola, poznają swoje dzieci jeszcze bardziej, są aktywni w budowaniu przez dziecko określonej roli.
Po dotychczasowych doświadczeniach doszłam do wniosku, że sam występ dzieci (jako efekt końcowy) nie jest dla nas tak pasjonujący, jak całe przygotowywania do niego, a właściwie moment połączenia jego elementów (dekoracji, tekstu, strojów, muzyki). Wtedy czują się one prawdziwymi aktorami.
Opracowała: JOLANTA SZCZYPCIAK