Nauczycieli przedszkolnych zastąpią studenci? To nowy pomysł MEN

Nauczycieli przedszkolnych zastąpią studenci? To nowy pomysł MEN
Drukuj Skomentuj

Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer poinformowała, że Ministerstwo Edukacji Narodowej „rozważa możliwość zatrudniania w przedszkolach studentów ostatnich lat pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej". Dla wielu osób jest to niezwykle kontrowersyjny pomysł. Czy słuszny?

Braki kadrowe w przedszkolach to poważny problem


Poseł Waldemar Sługocki z Koalicji Obywatelskiej zwrócił się do resortu edukacji z pytaniem, w jaki sposób zostanie rozwiązany problem braków kadrowych nauczycieli wychowania przedszkolnego. Wskazał, iż jego zdaniem, dużym ograniczeniem jest to, że kuratorzy oświaty nie mogą wydać zgody na zatrudnienie w przedszkolu studentów czwartego lub piątego roku, podczas gdy mają takie prawo w przypadku edukacji wczesnoszkolnej. Reguluje to art. 10 ust. 9 Karty Nauczyciela.

 

Sprawdź także: Przedszkole wymaga opłacenia wyprawki? Ministerstwo wyjaśnia, za co nie trzeba płacić


Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji, postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Poinformowała, że MEN rozważa możliwość zatrudniania w przedszkolach studentów ostatnich lat pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Przekazała też, że w publicznych i niepublicznych placówkach wychowania przedszkolnego jest obecnie aż 776 wolnych miejsc pracy dla nauczycieli. Z kolei w szkołach publicznych jest to 506 wolnych stanowisk pracy dla nauczycieli wychowania przedszkolnego. Braki kadrowe dotyczą też nauczycieli w przedszkolach, a nie szkołach. Wskazano na aż 13 proc. wolnych wakatów.


W związku z tym MEN rozważa zmianę przepisów tak, aby możliwe było zatrudnienie w przedszkolach studentów ostatnich lat jednolitych studiów magisterskich na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. Niektórzy rodzice nie są do tego przekonani.



Autorka: Izabela Nestioruk-Narojek


Źródło: edziecko.pl

Podobne artykuły

Skomentuj

Bądź pierwszym, który skomentuje ten wpis!