Obowiązki dziecka w domu
Witam, jestem mamą dwuletniego Adasia. Synek jest bardzo radosnym dzieckiem, ale wydaje mi się w ogóle niesamodzielny. Nie sprząta po sobie zabawek, nie odkłada rzeczy na miejsce itp. Jeżeli kończy zabawę po prostu wstaje i odchodzi. Staram się zwracać mu uwagę, ale nie zawsze starcza mi cierpliwości. Chciałam też wprowadzać Adasia w domowe obowiązki i zastanawiam się co mogę powierzyć takiemu maluchowi? Wiem, że obowiązki dziecka w domu dobrze wpływają na jego rozwój, ale zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź.
Droga mamo, bardzo cieszy mnie fakt, że chcesz włączyć swojego synka w pomoc w codziennych obowiązkach, dzieciństwo bowiem to nie tylko czas beztroskiej zabawy, ale również czas nabywania przez nie nowych umiejętności i wiedzy.
Pomoc dziecka w domowych obowiązkach nie musi się bowiem wiązać z czymś nieprzyjemnym. Już najmłodsze, kilkuletnie dzieci można uczyć sprzątania zabawek, wkładania brudnych ubrań do pralki, rozkładania serwetki na stole. Warto nadawać temu cechy wspólnej zabawy. Poza czynnościami, które mogą być dla dziecka niebezpieczne (np. używanie noża), nie ma takich, w których maluch nie mógłby choćby w małym stopniu uczestniczyć.
Zwykła prośba o odniesienie swojego talerza po kolacji będzie dobrą okazją do pokazania dziecku, że ma ono swoje zadanie i jest potrzebne w domu. Dzieci często domagają się takich zajęć i traktują je jako nagrodę i dobrą zabawę. A rodzice - przydzielając im zadania - uczą dzieci samodzielności i pomagają budować w nich poczucie zaangażowania w życie rodziny.
Też jestem za tym, żeby od małego przyzwyczajać dzieci do obowiązków w domu. Dzięki temu chłopcy nie będą mieli dwóch lewych rąk do prac domowych, a dla dziewczynek to też nie będzie wielki problem. Jestem mamą trzylatka i pięciolatki - moje dzieci pomagają przy posiłkach, synek jest moim "kuchennym asystentem", podaje mi różne produkty, razem wymyślamy śmieszne kanapki itp. Córka natomiast potrafi nakryć do stołu. Moje dzieciaki sprzątają zabawki, składają i chowają swoje ubranka. Dzięki temu, że mamy jasno określone obowiazki domowe znajdujemy też czas, żeby razem się bawić i rozmawiać.