Rodzina na wakacjach - Scenariusz

Rodzina na wakacjach - Scenariusz
5.0
2 oceny
Oceń

Temat zajęć: Rodzina na wakacjach

Forma prowadzenia zajęć:

 

przedstawienie

 

Opis / przebieg zajęć:


Dziecko: Ahoj przygodo! Zapraszamy was kochani na przepiękne przedstawienie, którym jest wakacyjne wspomnienie

Dziecko: Usiądźcie więc i posłuchajcie sami, jak sprawy się mają gdy rodziny na wczasy wyjeżdżają.

Dziecko: Poznamy dziś losy dwóch rodzin, które za swój wakacyjny cel obrały Hel.
Pakowanie walizek


Rodzina 1


Mama: O nie! Już 7 rano, spieszcie się wszyscy, bo jesteśmy już spóźnieni, a przed nami długa droga.
Tata: Róbcie co mówi mama, ja pójdę spakować rzeczy do naszego vana.

Dziecko 1: Mamo! Nie mogę znaleźć mojej piłki!

Dziecko 2: A ja ulubionych okularów!
Mama: Oczywiście, wszystko na mojej głowie, szybko pakujmy rzeczy i wyruszajmy w drogę!


Rodzina 2


 Tata: Kochana żono, gdy zjemy śniadanie, spakujemy zmywarkę, bagaże do samochodu zaniesiemy i w trasę ruszać już możemy.
Oczywiście mój drogi, trasa przed nami długa, ale myślę że podróż nam się uda.

Dziecko 3: zastanawiam się czy te książki wystarczą, bo wzięłam tylko dwie.

Dziecko 4: A ja spakowałam puzzle i naszą ulubioną grę „Scrabble”.
Tata: dobrze zapinamy pasy i w drogę!
„Jedziemy autostopem”- piosenka
Jazda w samochodzie


Rodzina 1


Muzyka disco, dzieci krzyczą i biją się na tylnym siedzeniu
Razem pytają: Daleko jeszcze? X5
Rodzina 2
Spokojna muzyka, każdy czyta książkę

Plażą
Taniec z ręcznikami „Na plaży”
Na scenie wszystkie dzieci rozkładają się na ręcznikach, na scenę wchodzą sprzedawcy:
Sprzedawca kukurydzy: Kukurydza, kukurydza, Moja babcia chorowała, zjadła kolbę i przestała!
Sprzedawca lodów: Lody, lody. Nawet Neptun wyszedł z wody, by spróbować nasze lody!
Plażowicz: Halo! Poproszę 3 lody!
Sprzedawca: Już się robi drogi panie. 38 zł poproszę za nie!
Plażowicz: O mój boże tu nawet 500 plus nie pomożę!
Plażowicz 2: To nic w porównaniu do tego co dzieje się w smażalni „U rybaka”. Tam to dopiero cena to draka. A zjeść rybkę nad morzem to wiadomo: rodzinna tradycja
Plażowicz 3: dobrze że się chociaż pogoda udała, że woda ciepła i słońce świeci a w piasku grzecznie bawią się dzieci.
Ognisko przy zachodzie słońca
Dzieci siedzą w kole przy ognisku
„Ogniska już dogasa blask”

Dziecko 5: Och jak miło i wesoło, gdy siedzimy tu tak w koło. Takie ognisko zawsze nastraja mnie do wspomnień gdy byłam mała.

Dziecko 6: Prawda, prawda, ten zapach lata przypomina mi wspólne spacery z rodzicami. Mama i tata trzymali mnie za ręce, a ja im całuski wysyłałam w podzięce.

Dziecko 7: Rodzice są kochani, zawsze opiekują się nami, znoszą nasze złości nawet gdy robimy im wstyd u gości.

Dziecko 8: A wiecie co  robi moja mama gdy jestem smutna? Bierze na kolana, mocno przytula, całuje w czoło i od razu robi się wesoło.

Dziecko 9: Mój tata jak na złotą rączkę przystało, naprawi w mig to co mi „przez przypadek” z rąk wyleciało. I to tak szybko że nawet nikt się nie zorientuje.

Dziecko 10: Gdy słucham waszych opowiadań nasuwa mi się jedna myśl. Rodzina jest najważniejsza, i choćby nie wiem co się stało zawsze cię wesprze i i miłości w niej nigdy nie będzie mało.
Piosenka „Weź nie pytaj”

Dziecko 11: I tak się kończy ta historia prawdziwa. Zapewniam, że na wielu wakacjach tak właśnie bywa. I przyznam szczerze, że w takie ckliwe zakończenie też wierzę.

Dziecko 12: Choć każda rodzina jest inna i na swój sposób wyjątkowa, to miłość jaką się darzy jest zawsze taka sama. Szczera prostolinijna i trwała. I nad tym bym się nie zastanawiała.

Dziecko 13: Dlatego mamo i tato nie zmieniajcie nic w sobie. Kochajcie nas tak samo jak my kochamy was. Bo to jest nasz czas!

Mamo tato kocham was!

Piosenka „ Mamo, tato, moje życie mam dzięki wam”



Autor scenariusza: Marzena Kosna

 

Twoje uwagi i pomysły

Tagi