Scenariusz zimowy - uroczystość na dzień babci i dziadka w grupie 4 latków
Scenariusz „zimowy”- do ewentualnego wykorzystania jako scenariusz uroczystości z okazji dnia babci i dziadka lub przedstawienie „na pożegnanie” zimy.
Powitanie – Serdecznie witamy, pięknie się kłaniamy i na nasze przedstawienie dzisiaj zapraszamy. Choć jesteśmy mali, czasem się mylimy – to prosimy o życzliwość i wesołe miny.
(wchodzi Zima - ubrana w białą sukienkę)
Piosenka: „Przyszła zima biała”
Zima: Jestem Zima, zła królowa –śniegiem sypać już gotowa.
Zwołam moich pomocników: mróz, śnieżynki i sopelki,
bo roboty jest bez liku, kraj jest przecież taki wielki!
(woła)
Hej, maleńkie sople lodu ,
Hej, śnieżynki delikatne – mrozie miły przyjacielu chodźcie do mnie...
(wchodzą pomocnicy zimy)
Śnieżynki: My Śnieżynki tańcząc na wietrze, blaskiem iskrzymy powietrze....
Cicho spadamy w dół –srebrzymy połać pól.
Sopelki: Wodę w lód zamieni- sople srebrne stworzy.
Piękne, delikatne – mróz, wielki czarodziej.
Mróz: Skuję lodem rzeki, sypnę szronem w oczy, na szybach wymaluję ogród przeuroczy.
Każdy się mnie lęka, wkłada ciepłe buty, czapkę, rękawiczki
czy w styczniu, czy w lutym.
Piosenka: „Stała pod śniegie ...”
Choinka: Me gałązki drżą na wietrze, mroźne dzisiaj jest powietrze...
Igły całe w śniegu białe – słońca nie ma wcale...
Piosenka: „Dobre zwyczaje”
Słońce: Mymi promykami i uśmiechem szczerym niosę ludziom radość w ten zimowy czas – choć sił mam niewiele i mróz straszy was...
Miś: Kto mnie budzi? Kto tak drży? Może to wilk strasznie zły?
Hej! Zajączku, co się dzieje?
W śniegu dzisiaj lasy, knieje...
Skryj się w jamie, czekaj wiosny wszak nadejdzie czas radosny!
Zajączki: Zimno jest zajączkom w ten okrutny czas.
Może przyjdą dzieci i nakarmią nas.
(wchodzą dzieci, niosą marchewkę i sianko dla zwierząt leśnych)
Dzieci: Chodźmy wszyscy – zapytamy, długo jeszcze
czekać mamy aż odejdzie zima zła?
(idą do Zimy)
Zima: W mym królestwie witam dzisiaj miłych gości.
Mówcie, co was przywiodło do mych posiadłości!
Dziecko I: Królowo przepiękna, bardzo cię prosimy,
Żebyś miała litość dla leśnej zwierzyny!
Dziecko II: Wróblom marzną łapki, a zajączkom brzuszki,
gawrony wydziobują spod śniegu okruszki...
Dziecko III: Hej! Zimo niedobra przestań śniegiem prószyć,
bo dziadziowi marznie nosek, a babuni uszy!
Zima: Przepraszam! Przepraszam! Wcale nie wiedziałam,
że zwierzętom i ludziom tak nadokuczałam.
Wstydzę się okrutnie i szczerze przyrzekam, że odejdę od was
w marcu, na wiosnę poczekam!
Ale gdy słoneczko będzie słabiej grzało - powrócę do was i znów będzie biało!
Autor: Ewa Stanek