Sześciolatek w szkole w 2014 roku!
Na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej możemy zobaczyć projekt nowelizacji ustawy, według której obowiązek szkolny sześciolatków ma być wprowadzony dopiero w 2014 roku. Oznacza to, że jeszcze przez dwa lata to rodzice zdecydują o wcześniejszym posłaniu dziecka do szkoły.
Batalia o sześciolatki w pierwszej klasie toczy się już od dłuższego czasu. Rodzice maluchów zgłaszają wiele zastrzeżeń odnośnie wcześniejszego posłania dziecka do szkoły. Kilka dni temu MEN zamieściło na swojej stronie internetowej projekt nowelizacji ustawy, zakładającą przedłużenie czasu kiedy to rodzice decydują o rozpoczęciu edukacji szkolnej dziecka. Od 1 września 2014 roku obowiązek szkolny ma objąć już wszystkie sześciolatki, co oznacza, że dzieci urodzone w roku 2008 i później, w wieku sześciu lat na pewno zasiądą w szkolnej ławie. Rodzice maluchów urodzonych w 2006 i 2007 roku nadal mogą zdecydować czy chcą by ich dzieci rozpoczęły swoją przygodę ze szkołą.
Jakie były inne pomysły odnośnie wcześniejszej edukacji sześciolatków? Wejdź i zobacz: Sześciolatki do szkoły rok później
Wydłużenie wprowadzania obowiązku szkolnego sześciolatków ma umożliwić samorządom przygotowanie placówek na przyjęcie nowych uczniów. Również dzięki temu samorządy będą mogły skorzystać ze środków, które przeznaczone są na realizację programu "Radosna szkoła". Dzięki temu programowi możliwe jest uzyskanie rządowego dofinansowania na wyposażenie przyszkolnych kącików rekreacyjnych i placów zabaw przeznaczonych dla sześcioletnich uczniów.
W przypadku tego nowego projektu ustawy również nie obyło się bez kontrowersji. Jak możemy przeczytać w "Rzeczpospolitej", w roku 2014 do szkół ma pójść rocznik 2008, najliczniejszy od dziesięciu lat. Naukę wtedy rozpocznie 414 tysięcy sześciolatków, a jeżeli uwzględnimy siedmiolatki może dać nam to liczbę 800 tysięcy pierwszoklasistów.
Również samorządy nie są zachwycone nowym pomysłem MEN. Wiele z nich przygotowało się na przyjęcie sześciolatków do szkoły już w przyszłym roku. Przesunięcie obowiązku szkolnego na 2014 rok może się okazać trudne ze względów logistycznych. Nikt się nie spodziewał, że w szkole znajdą się aż dwa roczniki z wyżu demograficznego. Niektóre szkoły podstawowe zlikwidowano i istnieją obawy, że może zabraknąć miejsca dla większej ilości uczniów.
Źródło: www.rp.pl