Wiadomości związane z hasłem "gdy dziecko się boi"

  • Jak NIE reagować, kiedy dziecko się boi

    Jak NIE reagować, kiedy dziecko się boi

    Dzieci reagują na pewne sytuacje strachem - często, zdaniem dorosłych, nieuzasadnionym. Z jednej strony rodzice nie chcą, by ich malec wyrósł na lękliwą osobę, bagatelizują więc sprawę. Z drugiej, niektóre reakcje mogą spowodować u dziecka obniżenie zaufania do mamy i taty. Jak więc nie reagować na strach dziecka? Przecież nie ma czego się bać , A twoja siostra jest taka odważna... Poniżej przedstawiamy, czego NIE mówić do dziecka, które się boi.
  • brak_foto

    Moje dziecko boi się ludzi

    Czytałam ostatnio o problemie mamy, której dziecko jest jest zbyt ufne wobec obcych osób. Mój kłopot jest zupełnie inny. Jestem mamą dwuletniego chłopca, który po prostu boi się ludzi. Na początku to był rodzaj wstydu, że nie podejdzie do nieznanych osób czy nie wejdzie do nowego miejsca. Ale jak ja albo mąż byliśmy przy nim, po jakimś czasie się oswajał. Wydaje mi się, że od jakiegoś czasu jest gorzej, np. synek coraz gorzej toleruje gości w naszym domu, jak ktoś przyjdzie to ucieka i krzyczy. Chcieliśmy, żeby miał kontakt z innymi dziećmi, więc zaprowadziliśmy go do klubu malucha - nawet nie dał się przekonać do wejścia. Nie chcieliśmy go zmuszać, żeby w przyszłości nie miał problemu z pójściem do przedszkola, ale nie ukrywam, że bardzo mnie martwi i nie wiem dlaczego dziecko się boi nowych ludzi? Jak mogę mu pomóc i oswoić z nieprzewidzianymi sytuacjami?
  • brak_foto

    Gdy dziecko się boi psów

    Mój kilkuletni synek ma dosyć nietypową fobię - boi się zwierząt, a w szczególności psów. Nie chodzi nawet o rozmiar, szerokim łukiem omija zarówno duże psy, jak i małe pieski. Jeżeli np. widzi bardzo agresywne zwierzę, które na niego zaszczeka, zaczyna się histeria. Podobnie reaguje też przyjacielskie czworonogi, kiedy np. na ulicy któryś zacznie go obwąchiwać bez złych zamiarów. Nie przypominam sobie, aby miał jakąś przykrą przygodę z psami. Zastanawiam się jak można pomóc synkowi. Może w ramach oswajania z psami kupić szczeniaka? Brakuje mi pomysłów, bardzo proszę o pomoc.
  • brak_foto

    Spanie dla dzieci

    Nie mam większych problemów wychowawczych z córką - oprócz jednego. Otóż Małgosia, która niedawno skończyła 4 lata, nadal chętnie sypia w naszym łóżku niż w swoim pokoju. Staraliśmy się ją przekonać, a nawet przekupić, nic nie pomogło. W ciągu dnia mówi, że zaśnie u siebie, ale wieczorem nie można jej wygonić z naszej sypialni. Mąż ją przenosi do jej pokoju, ale Małgosia potrafi przybiec do nas nawet kilka razy w ciągu nocy. Już brakuje nam pomysłów na tłumaczenie... Czy jest skuteczny sposób, aby córka polubiła swój pokój i spanie w nim?
  • brak_foto

    Dziecko u dentysty

    Witam, mam kłopot z pięcioletnim dzieckiem, które nie chce chodzić do dentysty. Do tej pory nie było z tym problemów, ale ostatnie dwie wizyty to jakiś koszmar... Za pierwszym razem nie sądziłam, że to się skończy histerią, ale za drugim starałam się go przygotować i wytłumaczyć dlaczego odwiedzamy stomatologa. Ale kiedy tylko pani doktor włączyła przyrząd do borowania, zaczął się płacz i krzyk. Nie wiem o co chodzi, bo ta lekarka ma podejście do dzieci i ich nie straszy, również jej gabinet wydaje się przyjazny. Jak więc przekonać dziecko do wizyt?
  • brak_foto

    Podróż samolotem z dzieckiem

    Witam. Mój problem nie dotyczy zagadnień wychowawczych, mam jednak nadzieję, że uzyskam odpowiedź na moje pytanie. Niedługo całą rodziną lecimy na wakacje za granicę. Długo czekaliśmy na ten wyjazd, jednak moje dziecko boi się latania. Kiedy rozmawiamy o podróży samolotem, córeczka mówi tylko, że za nic nie wejdzie na pokład. Ma już 3 lata i myślałam, że będzie zachwycona taką przygodą. Nie wiem jak będzie wyglądać podróż samolotem z dzieckiem. Jak przygotować na to córkę? Dodam, że z wycieczki nie możemy zrezygnować, a samolot to jedyny środek transportu, który wchodzi w grę.
  • brak_foto

    Strach przed ciemnością

    Jestem tatą pięcioletniej Patrycji. Pati to bardzo grzeczne i radosne dziecko, poza jednym wyjątkiem. Kiedy gaśnie światło zaczyna płakać i histeryzować, bardzo trudno ją potem uspokoić. Rozumiem, że niektóre dzieci czują strach przed ciemnością, ale chyba nie w takim stopniu. Wiem, że nikt z moich znajomych nie ma podobnych problemów ze swoimi dziećmi. Patrycja do tej pory zasypia z lampką i nie można jej przekonać, że nic złego się nie stanie jak ją wyłączymy. Razem z żona pilnujemy, żeby nie oglądała nic niewłaściwego, filmów z przemocą itp. Czytamy jej tylko bajki i już nie wiem co może być źródłem jej lęków. Czy powinniśmy pójść do psychologa?