Jadłospis w prywatnym przedszkolu
Witam, córka uczęszcza do prywatnego przedszkola, jest to placówka przykościelna, której dyrektorem jest ksiądz. Przedszkole jest fajne, ale jadłospis odbiega od norm poniedziałek - czekoladowe kulki na mleku wtorek- kanapka z nutellą, środa - kasza manna z syropem, czwartek - kanapka z miodem + marchewka i dopiero w piątek jajecznica. Obiady są w porządku - czasem niepokoi mnie parówka w cieście i paluszki rybne, konserwy rybne :0 Na rozmowie z dyrektorem zostałam spławiona, na wszystko była odpowiedź: kulki dają bo dzieci wolą niż płatki owsiane, miodem nie słodzą, jajko tylko raz w tygodniu, pasta rybna tez nie idzie bo dzieci wolą paprykarz - jestem przerażona tym co usłyszałam. Proszę o pomoc, sanepid nie ma wglądu do jadłospisu, mogą spawdzać tam tylko czystość - tak powiedziała mi pani z sanepidu. Co robić, żeby dzieciaczki jadły mądrze i uczyły się dobrych nawykow żywieniowych? pozdrawiam mama LENKI