Tajemnica sukcesu. Jak wychować wspaniałe dziecko
A.R. Davidson – recenzja książki.
Jednym z założeń rocznego planu wychowawczego w naszej placówce jest współpraca rodziców i przedszkola w kształtowaniu prawidłowych postaw moralno społecznych dzieci. Aby proces nauczania przebiegał prawidłowo muszą być zachowane odpowiednie zasady i normy postępowania Warunkiem osiągnięcia przez dziecko dojrzałości szkolnej jest nie tylko dobry poziom rozwoju intelektualnego, emocjonalno- społecznego czy fizycznego ale również wspomniane przeze mnie wcześniej wartości wychowawcze, które w obecnych czasach tracą swoją moc. W celu ujednolicenia i uściślenia oddziaływań wychowawczych domu rodzinnego i przedszkola na spotkaniach z rodzicami w ramach pedagogizacji wykorzystujemy różne pozycje z literatury pedagogicznej. Jedną z wykorzystanych przeze mnie książek jest publikacja braci Alana i Roberta Davidson pt.,, Tajemnica sukcesu. Jak wychować wspaniałe dziecko”, której zadaniem jest pomóc dziecku nie tylko przetrwać, ale także rozkwitnąć w naszym skomplikowanym i żyjącym w ciągłym pośpiechu społeczeństwie.
Książka ta składa się z czterech części, tj. przedmowy, wstępu, sześciu rozdziałów i trzech suplementów. Autorzy tej publikacji szukając źródeł sukcesów wychowawczych przeprowadzili badania wśród rodziców, którym ta sztuka się udała i napisali o tym. Davidsonowie przedstawiają metody wychowawcze stosowane przez rodziców dzieci, które świetnie radziły sobie z rozwiązywaniem problemów. Dla potwierdzenia ich skuteczności zamieszczają przykłady rozmów z tymi rodzicami, którzy potrafili odpowiednio ukształtować osobowość zarówno swoich całkiem małych dzieci, jak i nastolatków. Nauczyli swoje dzieci odróżniać to, co mogą mieć, od tego, kim mogą się stać. dzięki tej książce można dowiedzieć się, jaka wspólna cecha łączy ludzi zarówno biednych, jak i bogatych, którzy nauczyli swe dzieci zadowolenia z życia. Wewnętrzne zadowolenie, wiara we własne siły i możliwości, towarzyskość, aktywność i radość to cechy szczególne tych dzieci.
We wstępie wymienione zostały podstawy, na których opiera się wszelkie wychowanie. Zaczynając od traktowania dziecka z takim samym szacunkiem, jakim cieszą się dorośli, podziwiając je, sprawiamy, że więź między dzieckiem a rodzicami jeszcze bardziej się zacieśnia. Następną podstawą jest miłość bezwarunkowa, bez żadnych wymagań, współczująca i wyrozumiała, sprawiająca że związek pomiędzy dzieckiem a rodzicami staje się jeszcze silniejszy. Odkryto również niezbędny składnik równowagi między rodzicami: jeśli nie jesteś pewien czy skarcić dziecko, albo nie wiesz, jak zareagować na jego niezwykłą prośbę- odłóż decyzję na później. Rodzice nie podejmowali pochopnych decyzji, wypracowywali je wspólnie. Na tej podstawie zostały sformułowane podstawowe zasady rodzicielstwa, warunkujące sukces wychowawczy. Są nimi: obopólne porozumienie, wspomaganie rozwoju intelektualnego, dyscyplina, wpajanie poczucia godności, nauczanie wartości, utrzymywanie więzi społecznych. Tak też zostały zatytułowane poszczególne rozdziały tej książki.
Porozumienie zostało umieszczone na pierwszym miejscu, gdyż na nim wspiera się pięć pozostałych zasad. Jest to najtrudniejsza ze wszystkich rodzicielskich umiejętności, o jakich mowa w tej książce. Poszanowanie prawa dziecka do intymności oraz do milczenia wymaga umiejętności komunikacyjnych, które trzeba opanować, aby mieć wspaniałe dzieci. Największy problem współczesnych rodziców i ich dzieci to luka komunikacyjna, która tworzy się, ponieważ rodzice za dużo mówią i nie słuchają swoich dzieci. Aby tę komunikacyjna przepaść zniwelować, należy przestrzegać następujących rad:
- Rodzice muszą zrobić pierwszy krok, pokazać, że są gotowi słuchać oraz zapoznać się z nowymi sposobami postrzegania dziecięcych problemów.
- Należy mówić dziecku o swoich uczuciach, dzielić się z nimi swymi przemyśleniami i przekazywać mu swe emocje.
Zatem najważniejsze jest to, aby rodzice w porę zorientowali się, czego dziecko oczekuje, a wtedy mogą uniknąć wszelkich problemów wychowawczych. Rozdział ten zawiera przykłady najczęściej stosowanych negatywnych form porozumiewania się raniących dziecko. Należą do nich: krytykanctwo, oskarżenia, pouczanie, pomaganie.
Inne przyczyny całkowicie umożliwiające porozumienie dziecka z dorosłym według autorów to:
- Poniżanie: "Wyglądasz jak oberwaniec”.
- Ocenianie: "Beznadziejnie odrobiłeś lekcje”.
- Komenderowanie: "Natychmiast marsz do łóżka”.
- Straszenie: "Jeśli wrócisz późno, to nigdy więcej nigdzie nie pójdziesz”.
Tego rodzaju zdania ,zamiast skłaniać do posłuszeństwa, budzą sprzeciw, a w przypadku małych dzieci – strach. Pod koniec pierwszego rozdziału zamieszczono dwie skuteczne metody porozumiewania się, bez których ani rodzice, ani nauczyciel nie poradzą sobie. Jest to kompromis i współpraca. Rozdział drugi zatytułowany został "Zachęcaj do rozwoju intelektualnego”. Dziecko idąc przez życie bez przerwy napotyka nowe sytuacje, wymagające od niego twórczego i krytycznego myślenia. Autorzy opisują, w jaki sposób eksperci – rodzice pomogli dzieciom przygotować się do podejmowania takich wyzwań.
Przede wszystkim tworzyli w domu atmosferę sprzyjającą twórczemu myśleniu, zachęcając dzieci do wymyślania nowych, swobodnych, niezwykłych, szalonych idei. Rodzice ci nie kontrolują dziecka na każdym kroku, zachęcając do niezwykłości, cenią w nim oryginalność i spontaniczność. W rozdziale trzecim pt. "Przestrzegaj dyscypliny” autorzy pokazują, w jaki sposób wspaniali rodzice w pracy z dzieckiem stosowali rozsądną dyscyplinę wprowadzaną systematycznie i odważnie. Dowiadujemy się, jak rodzice ustalali reguły i ograniczenia, aby potem pozwolić dzieciom żyć swobodnie w określonych przez siebie granicach. Rodzice nie wtrącają się nieustannie w działania dzieci, nie pomagają, nie doradzają, nie są nadopiekuńczy. Kiedy jednak dzieci zawiodą ich zaufanie, ponoszą konsekwencje swego zachowania. Autorzy pragną uświadomić czytelnikom, że: "uleganie wszystkim żądaniom dziecka nie ma nic wspólnego z miłością”. Pod koniec rozdziału autorzy omawiają jeden z najtrudniejszych problemów rodziców: nadopiekuńczość. Rodzicom daje ona chwilową ulgę, dzieciom zaś przynosi pozorną pomoc.
Rozdział czwarty "Ucz się szacunku do samego siebie” zaczęli od omówienia zagadnienia, jakim jest cierpienie dzieci z powodu niskiej samooceny. Potrzeba bycia kochanym i podziwianym istnieje w nas od wczesnego dzieciństwa. Dlatego należy chwalić dzieci nawet za najmniejsze osiągnięcie, dostarczając im motywacji zewnętrznej, chwaląc i zachęcając do działania. Tego właśnie najbardziej brakuje większości dzieci. Następnie autorzy proponują sposoby wpajania dzieciom przekonania o ich wysokiej wartości, powtarzając im bez końca, że potrafią poradzić sobie z każdą nową sytuacją. Rosnąca pewność siebie z czasem zmieni się w odwagę, a potem w wytrwałość w dążeniu do celu. Wszystko to dzięki temu. że rodzice nie rozpieszczali swoich pociech i nie pozwalali im niczego robić "byle jak”.
Na szczególną, największą uwagę zasługuje opowieść o nagradzaniu, które jest najsilniejszym czynnikiem budowania wysokiej samooceny. Jest jednak warunek: nagroda musi być dawana w odpowiednim czasie i z właściwego powodu. Autorzy stwierdzają, że zbyt łatwo zdobywane nagrody dają efekt odwrotny od zamierzonego. Sprawiają, że dziecko uzależnia się od nagród, traci szacunek do samego siebie i w efekcie nie ma żadnych osiągnięć .Krótko mówiąc, należy unikać nieszczerych pochwał, na jakie dziecko nie zasłużyło. Trzeba jednak uważać, aby nie przedobrzyć i nie pozostawić bez pochwały prawdziwego osiągnięcia. Dlatego też nagradzajmy dzieci hojnie, ale tylko wtedy, gdy na to zasłużą, bo tylko wtedy nagroda ma sens. Jednak zawsze najważniejsza jest osobista satysfakcja z dobrze wykonanego zadania. To jest najprawdziwsza i najlepsza nagroda.
Kolejny, piąty rozdział zatytułowany został: "Naucz szanować wartości”. Początek rozdziału to refleksja na temat telewizji, która sprawia, że nie szanujemy już wartości narodowych ani kulturowych. To ona ustala wzorce, kształtuje postawy naszych dzieci i niszczy nasze wartości narodowe. Telewizja jako taka nie jest żadnym złem. Złe jest tylko nasze uzależnienie od niej. Następnie, aby lepiej zrozumieć pojęcie wartości i to co one oznaczają, przytoczono wiele rozmaitych definicji. Opisane zostały również ciekawe sposoby wpajania dzieciom wartości. Najlepszym gruntem przekazywania dzieciom wartości etycznych jest rodzina oparta na szacunku, miłości i równym traktowaniu wszystkich jej członków.
Aby podkreślić wagę poruszanego problemu, autorzy przytaczają wartości, które rodzice uznali za najistotniejsze oraz powody i sposoby zapoznawania z nimi dzieci. Wartości te m. in.: odwaga, ambicja, wiara, uczciwość, praca społeczna, wykształcenie. W końcowej części rozdziału autorzy poświęcają swoją uwagę zagadnieniom pieniędzy- "wartości, która zastąpiła wszystkie pozostałe”. Zgodzono się co do jednego: rodzice muszą bardzo uważać, żeby nie przywiązywać zbyt wielkiej wagi do pieniędzy. Nie należy używać ich jako narzędzi dyscyplinowania dziecka ( np. wstrzymywać kieszonkowe za złe zachowanie) ani nagradzać za dobre stopnie. Pieniądze nie powinny mieć żadnego związku z zachowaniem dziecka. Uczucia należy okazywać chwaląc i poważając dziecko, a nie nagradzając materialnie.
Rozdział ostatni- "Pomóż nawiązać kontakty społeczne” – zamieszcza omówienie stosunków z innymi ludźmi, proponując sposoby zawierania i podtrzymywania znajomości. Najlepiej zacząć w dzieciństwie i do końca życia doskonalić tę umiejętność. Autorzy pokazują przykłady uczenia kontaktów społecznych, mając na uwadze dwa podstawowe cele. Po pierwsze i najważniejsze- chcieli mieć pewność, że ich dzieci będą żyły pełnią szczęśliwego życia, a nie wegetowały samotnie na jego marginesie. Po drugie – pragnęli, aby ich dzieci były pożyteczne dla rodziny i dla społeczności. Aby te dwa cele osiągnąć, musieli nauczyć dzieci kilku podstawowych zasad, takich jak: wiara dziecka w to, że ktoś zechce się z nimi zaprzyjaźnić; możliwość kontaktu z ludźmi w różnym wieku, aby móc zaobserwować, w jaki sposób w praktyce działają umiejętności społeczne i jak reagują na nie inni ludzie.
Na koniec, dziecko musi wypraktykować to, czego się nauczyło i spróbować zawierać przyjaźnie. W tym celu musi korzystać z doświadczenia takich ludzi i takiego rodzaju działalności, które przynoszą korzyść, a odrzucić takie, które czynią szkody. Opisane również zostały ważne cechy, jakie posiada osoba odnosząca sukcesy towarzyskie, oraz w jaki sposób wszystkie te cechy wynikają jedna z drugiej. W końcowej części rozdziału zajęto się czynnikami sprzyjającymi nawiązywaniu pierwszych przyjaźni, takimi jak: negocjowanie i współpraca. Autorzy udzielają czytelnikowi kilku praktycznych wskazówek- co należy robić, aby nauczyć swe dzieci negocjacji. Wymienili również kilka sposobów, jakich używali wspaniali rodzice, aby nauczyć swe dzieci pracy dla dobra zespołu.
Największą, jak się wydaje, wartością prezentowanej publikacji jest to, że ukazuje ona w sposób kompetentny i poglądowy nowe strategie wychowania, oparte na prawidłowej komunikacji interpersonalnej z dzieckiem.
Treści zawarte w książce na długo zostaną w pamięci czytelnika, dzięki suplementom:
- przypomnienie umiejętności rodzicielskich,
- o tym co najważniejsze,
- o naszych rozmowach...
Poza walorami informacyjnymi na szczególne podkreślenie zasługuje edytorska forma książki i język, dostępny dla każdego czytelnika, bez względu na wiek i posiadane wykształcenie. Sądzę, że książka spotka się z dużym zainteresowaniem odbiorców, albowiem coraz większa liczba rodziców, opiekunów i nauczycieli pragnie zastąpić w swoich kontaktach z dziećmi działania wyłącznie intuicyjne – zamierzonym, świadomym wychowaniem i nauczaniem. Nie chodzi tu o wychowanie jakichś wyjątkowych geniuszy, ale dzieci rozsądnych, rezolutnych, odpornych na sukces, jak i niepowodzenie, przygotowanych na każdą sytuację życiową, a przy tym zadowolonych z życia. Warto dowiedzieć się, jak to można osiągnąć. Barry Miller, dyrektor szkoły, z którym rozmawiali jej autorzy, powiedział: "właśnie takiej książki potrzebują współcześni rodzice”.
Autor: mgr Danuta Kieruj