Wpływ zabawy na rozwój dziecka

Wpływ zabawy na rozwój dziecka

Wyodrębniamy trzy podstawowe rodzaje działalności człowieka: zabawę, naukę i pracę. Każdy z nich jest charakterystyczny i dominuje w różnych okresach życia i rozwoju człowieka.

„Równocześnie jednak splatają się one w tym sensie, że jeden z drugiego wywodzi się, a także dlatego, że współwystępują w różnych proporcjach w całym życiu ludzkim” (M. Tyszkowa, 1977, s. 16).

Najczęściej aktywność przypisywana jest do wieku: dzieci – zabawa, młodzież – nauka, dorosły – praca.

Warto jednak zastanowić się nad słusznością takiej klasyfikacji. Oto argumenty za jej utrzymaniem:

  • zabawa – łączy się z przyjemnością, z realizacją indywidualnych potrzeb,
  • nauka – ze zdobywaniem wiedzy, kształtowaniem postaw,
  • praca  - z wysiłkiem, z gratyfikacją ekonomiczną.


Zwrócenie uwagi na człowieka jako podmiot życia wymusza integralne spojrzenie na jego aktywność:

  • zabawa – realizowana z wysiłkiem jest „pełniejsza”, „satysfakcjonująca”, bardziej kształcąca,
  • nauka – realizowana dla przyjemności i korzyści życiowych (jest trwalsza, efektywniejsza),
  • praca – realizowana z przyjemnością, z poczuciem niezależności daje lepsze wyniki.


Dlatego też proponuje się aby w zabawie dziecka dostrzegać elementy pracy, nauki, w nauce ucznia – elementy zabawy i pracy , w pracy dorosłego elementy zabawy i nauki. Podstawową formą aktywności dziecka w wieku przedszkolnym, dzięki której rozwija się ono i stopniowo przygotowuje do nauki szkolnej, jest działalność zabawowa.

W zabawie bowiem szybciej niż w innych formach działalności, kształtują się u dziecka umiejętności planowania, długotrwałej realizacji zamierzeń, a gdy zachodzi potrzeba rozkładania czynności na etapy, współdziałania z innymi, wykonywania poleceń, pełnienia określonych funkcji i ról zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Doświadczenia te później funkcjonują w zamierzonym uczeniu się w szkole.

Dziecko w wieku przedszkolnym jest istotą aktywną, twórczą i kreatywną. Zabawa według D. Waloszek jest „życiem człowieka, przygotowaniem do życia. Jest podstawową płaszczyzną doświadczania siebie, prezentacji siebie, doświadczania kontaktów ze światem, uczeniem się świata. Jest więc swoistą edukacją człowieka” (1996, s.48).

„Dziecko w zabawie kształci swoje zmysły, doskonali sprawność motoryczną, wzbogaca wiedzę o świecie, ale także – co szczególnie wyraźnie podkreśla V. Axline – wzbogaca wiedzę o samym sobie, to znaczy poznaje swoje możliwości i uczy się je oceniać.

W zabawie dziecko odzwierciedla swoje wiadomości, opowiada o sobie, o tym co go interesuje i czego pragnie. Daje mu ona możliwość ukazania całej swojej osobowości.
Jak twierdzi E. B. Hurlock „poprzez zabawę dzieci poznają, jakie są ich zdolności w porównaniu ze zdolnościami ich towarzyszy. Umożliwia im to wytworzenie bardziej trafnego i realistycznego pojęcia własnego ja” (1985, s. 11).

Zabawy  wyzwalają różne emocje pozytywne i negatywne, ale też pozwalają na ich rozładowanie, dzięki czemu dziecko może lepiej funkcjonować. W zabawie dziecko komunikuje się z innymi (rówieśnicy, dorośli), doskonaląc mowę, ucząc się kontaktów, przezwyciężając trudności w ich nawiązywaniu. Kontakty uczą bycia cierpliwym, odporności na spotykane trudności i sposobów ich rozwiązywania. Uczy się nie tylko obcowania z ludźmi, ale i z przyrodą, sztuką, przedmiotami codziennego użytku, uczy się jak zastosować to co już wie.

Zdaniem D. Waloszek, w zabawie może realizować własne cele, nabiera wiary we własne siły, decyduje się na przekazanie swoich pomysłów innym. W zabawie dziecko zaspokaja potrzebę ruchu, działania, poznania, tworzenia kontaktów z innymi – współdziałania, akceptacji siebie i innych oraz samorealizacji (1996, s.78). Dziecko ma przede wszystkim się bawić, a nauczycielka wykorzystać ten rodzaj aktywności, wprowadzając w jej tak różnorodne pod względem konstrukcji, treści, wartości, zadania. „Zadania powinny uwzględniać możliwości dzieci, te aktualne i najbliższe oraz różnice we wskazanych zakresach. Taka strategia postępowania umożliwia bezpośredni kontakt wychowawczy nauczyciela i dziecka w warunkach naturalnego  działania, jakim jest zabawa” (D. Waloszek, 1996, s.14).

Nauczyciel powinien być dyskretnie obecny obok dziecka i jednocześnie wśród dzieci. Naturalną potrzebą dziecka, oprócz ciekawości świata, jest ciekawość samego siebie, mierzenie z sobą, usamodzielnianie. W związku z tym zachodzi konieczność wprowadzania zadań o różnym zakresie trudności, złożoności, jasności, zadań z zawartą możliwością eksperymentowania, spekulowania, kojarzenia, odkrywania. Jednak wprowadzenie zadań do zabaw dzieci nie może zmieniać ich treści, czy tematu lecz powinno rozszerzać, wzbogacać, uatrakcyjniać zabawę. Tak sformułowane zadania są bezpieczne dla dzieci, zachęcają do wysiłku, wskazują na korzyści, informują także o stratach, są atrakcyjne, wskazują na możliwość przeżycia sukcesu.

Pracując z dziećmi należy zawsze mieć na uwadze dobro dziecka. Patrzeć na dziecko z troską, nie przeszkadzać mu w rozwoju, ale być tuż obok, tworzyć sytuacje umożliwiające dziecku ciągły wzrost umiejętności, wiedzy, poczucia własnej wartości. Z doświadczenia wiem, że swoją pracę wychowawczą z grupą powinien nauczyciel rozpocząć od przygotowania sali na przyjęcie dzieci. Jej urządzenie i wystrój mają przyciągać dzieci, zachęcać do podejmowania różnego rodzaju działalności tak w grupie, w zespole, jak też i indywidualnie. Wyposażenie sali w odpowiednią liczbę zabawek, dostosowanych do możliwości rozwojowych dzieci, ich zainteresowań i upodobań oraz właściwe ich rozmieszczenie w zasięgu ręki dziecka sprzyja nawiązywaniu kontaktów między poszczególnymi dziećmi. Duże znaczenie maja tzw. „kąciki zainteresowań”.

Wielkość i ich różnorodność wpływa na poszerzanie u dzieci wiedzy o świecie, utrwalanie jej, a także na osiąganie przez nie określonych umiejętności, sprawności i nawyków. Urządzenie sali powinno być bodźcem stymulującym aktywność dziecka w wielu kierunkach. Dzieci w tym wieku chętnie uczestniczą w zabawach, w zajęciach prowadzonych w grupie, potrafią na nich wykazać się różnymi zdolnościami, np. plastycznymi, muzycznymi, a nawet aktorskimi. Czerpią wiele satysfakcji możliwości wystąpienia przed własnymi rodzicami, ale i także przed szerszą publicznością. Dzieci w wieku przedszkolnym lubią wcielać się w różne postacie bajkowe, filmowe, a prawdziwą frajdą jest dla nich bal karnawałowy organizowany w przedszkolu, gdyż mogą przebrać się za postać, jaką sami wybiorą i przenieść się w świat baśniowej fantazji.

Jak pisze M. Tyszkowa „zabawa powinna być nie tylko narzędziem w osiąganiu celów programowych przedszkola. W wychowaniu przedszkolnym musi znaleźć się dla niej czas, miejsce, środki oraz odpowiednia pozycja w świadomości nauczycielek, wychowawców”. Zabawa zasługuje na taką szczególną uwagę pedagogów, gdyż stanowi ona niezastąpioną formę aktywności zewnętrznej, dzięki której formuje się, rozwija i wzbogaca wewnątrzpsychiczna aktywność dziecka. Ukształtowanie się i różnorodność form tej aktywności jest nie tylko warunkiem rozwoju poznawczego i kształtowania się „aparatu psychicznego jednostki”, ale decyduje także o jej wewnętrznym bogactwie lub jego braku. (M. Tyszkowa, 1990 nr 2-3). Dlatego też i rodzice powinni w miarę możliwości poświęcać jak najwięcej czasu i uwagi dziecku.

Rodzice powinni nawiązywać bezpośredni kontakt z dzieckiem poprzez wspólne spacery, wycieczki, głośne czytanie książek, zabawy, oglądanie ilustracji, programów telewizyjnych. Powinni także stworzyć dziecku w domu jego własny kącik, o który by samo dbało, w którym trzymałoby swoje ulubione zabawki, książki, przybory do malowania oraz różne swoje dziecięce skarby. Duży wpływ na treść zabaw mają zabawki, które dorośli dziecku podsuwają. Powinniśmy wiedzieć i dostarczać oprócz kupionych zabawek w sklepie, różnorodne materiały i przedmioty, o określonym ściśle przeznaczeniu, które w zabawie mogą pełnić różne funkcje, np. pudełka, kapsle, szpulki itp. Przedmioty te są uniwersalne i bardzo wzbogacają treść zabaw, bo można im nadawać za każdym razem inne znaczenie, w zależności od potrzeby. Wiek przedszkolny, to czas zabawy, beztroski, fantazji. Dzieci w tym wieku chcą być akceptowane przez siebie samych i nas dorosłych. Ja i moje koleżanki zdajemy sobie z tego sprawę i zawsze staramy się umilić dzieciom czas pobytu w przedszkolu. Ważnym elementem jest dobranie odpowiednich zabaw. Otaczającą rzeczywistość dziecko poznaje dzięki zabawie. Potrzeby i pragnienia, których dziecko nie może zaspokoić w inny zadawalający sposób, może właśnie zrealizować w zabawie. Pragniemy, aby dzieciom zabawy podobały się, były dla nich zrozumiałe i interesujące. Często przy wyborze  odpowiednich zabaw towarzyszą nam dzieci. To one wybierają piosenki, wiersze, prace plastyczne, dyktują słowa, wymyślają ruchy, tworzą dekoracje. Taki rodzaj współpracy jest bardzo ciekawy zarówno dla nauczycielek, jak i dla naszych małych dzieci. Dzieci doskonale się przy tym bawią, czują się ważne i potrzebne.

Stosowanie bogatych metod i form w procesie wychowawczo-dydaktycznym prowadzi do wyrażania przez dziecko otaczającej rzeczywistości za pomocą różnych środków ekspresji twórczej. Pracując z dzieckiem w wieku przedszkolnym mamy możliwość swobodnego wyboru działań, możemy same dzięki dokonywaniu wyboru programu, wybierać i wprowadzać różne propozycje innowacji pedagogicznych. Dlatego też do pracy w grupie włączamy m.in. taniec, ruch, gest, zabawy w role, elementy dramy, malowanie itp. Stosujemy proste, ale ciekawe techniki plastyczne, ogólnie dostępne materiały (wełnę, gazety, liście itp.).Dzięki temu dzieci mają możliwość działania na różnym materiale, mają prawo wyboru narzędzi pracy, miejsca, czasu i tempa pracy oraz kolegów, z którymi chce współpracować. Poprzez tworzenie warunków do różnego rodzaju aktywności, stwarzamy dzieciom możliwość poznania, wyrażania siebie, ułatwiamy i pogłębiamy kontakty z grupą, zwłaszcza tym dzieciom, które czują lęk przed grupą, pozwalamy uwierzyć we własne siły i możliwości. „Dziecko rodzi się wszechstronnie uzdolnione, z pełną możliwością rozwoju we wszystkich kierunkach, potencjalną wybitną inteligencją i zadatkami na rozwijanie wielkiej twórczości oraz dużym talentem społecznym. Trzeba stworzyć mu możliwości ich maksymalnego rozwoju” (D. Lewis, 1988, s.9).

Autor: Jolanta Szymczak

Podobne artykuły

Skomentuj

Dodane komentarze (2)

  • Elwira
    odpowiedz

    Dzieciaki lubią poszaleć z kolegami. Wydaję mi się czasem że moje są w tym specjalistami. Nie wiedzą co to nuda i brak rozrywki. Ostatnio jednak zaczęły narzekać, że nie widzą swoich kolegów. Nie chciałam ich zabierać do tych centrów rozrywki bo bałam się że coś im się tam stanie,. Byłam jednak w błędzie. Znajoma poleciła mi Loopys world tutaj u Nas,w Gdańsku. Było naprawdę bezpiecznie i czysto. Nie spodziewałam się takiego standardu. Byłam mile zaskoczona.

  • urszula
    odpowiedz

    Moje dzieci najbardziej lubia place zabaw. staralam sie im wymyślać jakies różne zabawy w domu, ale ostatecznie loopys world (park rozrywki) wygral. dzieciaki skacza tam, zjezdzaja jak szalone i sa najszczesliwsze na swiecie. ciagle tylko mnie wypytuja: mamo kiedy, no kiedy tam znowu pojedziemy hhheh :)

Tagi